Chcesz schudnąć? Oto 3 Sprawdzone Sposoby

Wielu na wiosnę zapewne podejmie próbę zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, które przybyło nam tej mroźnej zimy.

Jak to zrobić? Pokażę Ci trzy kroki, aby skutecznie schudnąć.

3 Zasady, aby szybko schudnąć

Sprawdź, czy przestrzegasz tych zasad, a jeżeli nie, to koniecznie zacznij już dzisiaj je wdrażać, aby szybko i skutecznie schudnąć!

Ujemny bilans kaloryczny

To właściwie najważniejsza sprawa powtarzana jak mantra. Jeśli będziesz spalał mniej kalorii niż ich przyjmujesz, nie ma szans, by tkanka tłuszczowa znikała, a kilogramy spadały.

Spokojnie, nie musisz skrupulatnie liczyć. Po prostu unikaj wysoko natłuszczonych produktów, wszystkich tych mocno przetworzonych, tzw. gotowców ze sklepu.

Jedz lekkie kolacje, ale treściwe i odżywcze śniadania.

Do tego dużo ruchu. Pamiętaj, że na bilans kaloryczny składają się także kalorie spoczynkowe.

Nie jest tak, że jeśli przyjmujesz 2500 kalorii w jedzeniu na dobę, to musisz jeździć na rowerze tyle, by spalić 3 tysiące kalorii.

Aby sprawdzić swoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne użyj do tego kalkulatora BMR.

Przecież w trakcie snu, siedzenia, słuchania muzyki, zwykłego chodzenia, też spalasz kalorie!

Aktywność ma być dodatkiem i każde dodatkowe 500 kalorii spalonych na sporcie już da fajne efekty. Oczywiście pod warunkiem, że za chwilę nie zjesz dużej pizzy.

Ilość kroków dziennie

Tym sposobem przechodzę od razu do punktu drugiego.

Zastanów się, ile robisz kroków dziennie. Jeśli masz sprzęt, który je odmierzy, bardzo dobrze. To już początek sukcesu.

Jeśli nie, pewnie będziesz teraz strzelał. Otóż, jeśli bardzo mało chodzisz, możesz robić maksymalnie 3-4 tysięcy kroków dziennie.

Mowa tu na przykład tylko o zakupach, dojściu do pracy czy samochodu, ewentualnie wyrzucenie wieczorem śmieci, czy nawet wyjściem z psem na spacer. To stanowczo za mało.

Badania pokazują, że aby było dobrze, potrzeba minimum 8 tysięcy kroków dziennie, a ja uważam, że optymalną liczbą będzie 9 tysięcy.

Jeśli natomiast średnia tygodniowa wyjdzie jeszcze większa, gratuluję. Pamiętaj jednak, aby nie wpaść w jakąś paranoję robienia kroków. To się zdarza.

Spokojnie, wymyśl swoje czynności, jak np. bieganie, gdzie te kroki same będą się nabijały.

Cierpliwość

To rada, którą gdzieś chyba mocno się pomija na dietach. Wszelkie wskazówki i złote reklamy mówią, że zrobisz coś szybko. Zresztą, we współczesnym świecie ma być już i teraz. Nie.

Proces spalania tłuszczu musi potrwać. Jeśli schudniesz w pierwszym tygodniu kilogram? Myślisz, że to tragedia?

Nie, bo przy tym samym planie w kolejnym tygodniu możesz spalić np. już dwa kolejne. Organizm musi „poczuć” zmianę i dostosować się do nowego sposobu odżywiania czy aktywności fizycznych.

Na początku sam będzie się bronił bez Twojego większego wpływu i prawdopodobnie uzna, że należy magazynować tłuszcz. Bądź cierpliwy. Jeśli przetrwasz kilkanaście pierwszych dni bez załamania motywacji, potem będzie z górki.

Dogadacie się ze swoim metabolizmem i bez większego żyłowania będziesz szybko widział piękne efekty. Wiosna idzie, potem lato.

W lepszym ciele poczujesz się znacznie lepiej. Plaża, baseny, górskie wędrówki? Nie za