Puder enzymatyczny do mycia twarzy – czy warto?

0
663

Obecnie producenci cały czas prześcigają się w opracowywaniu coraz to nowych formuł kosmetyków. Na rynku co jakiś czas pojawiają się nowe produkty, które mają zastąpić inne. Ich twórcy stawiają przede wszystkim na ekologię i naturalne składniki. Jednym z nowych pomysłów, który pojawił się sklepowych półkach jest enzymatyczny puder do mycia twarzy. Jest to kosmetyk marki Face Boom, stworzonej przez Body Boom, która słynie ze swoich peelingów do ciała. Czy jest to produkt wart uwagi?

Co ze składem?

Jak czytamy na opakowaniu puder jest przeznaczony do skóry odwodnionej i wrażliwej, ma niwelować suchość, podrażnienia i zaczerwienienia. Nadaje się również do pielęgnacji cery naczynkowej oraz trądzikowej. Głównym zadaniem kosmetyku jest wygładzenie, zmiękczanie i oczyszczanie.

W składzie znajdziemy między innymi skrobię ryżową, dla nadania efektu gładkości i miękkości skóry, czy mąkę owsianą, która delikatnie oczyszcza pory i usuwa obumarły naskórek. Produkt zawiera również ekstrakty z ananasa, papai oraz jagód acai. Ekstrakt z ananasa działa złuszczająco, peelingująco oraz oczyszczająco, poprawia koloryt skóry oraz rozjaśnia przebarwienia. Ma również działanie przeciwzapalne, przez co nadaje się do pielęgnacji cery trądzikowej. Łagodzi podrażnienia, szczególnie w przypadku cery suchej, wrażliwej i naczynkowej. Ekstrakt z papai wygładza nierówności i ma działanie łagodzące, niweluje podrażnienia i zaczerwienienia. Natomiast ekstrakt z jagód acai ma właściwości antyoksydacyjne, spowalnia procesy starzenia się skóry i działa jak naturalny filtr przeciwsłoneczny. W składzie znajdziemy też kilka olejów, między innym z awokado, słodkich migdałów oraz olej abisyński, który nadaje miękkości i pobudza procesy regeneracji skóry właściwej.

Jak używać?

Przed użyciem należy wstrząsnąć słoiczkiem i zwilżyć skórę twarzy. Następnie nasypać niewielką ilość pudru w zagłębienie dłoni i zmieszać go z wodą. Gdy uzyskamy jednolitą konsystencję, produkt należy nałożyć na twarz i masować okrężnymi ruchami, a następnie spłukać. Pudru enzymatycznego można używać również jako peelingu. W takiej formie jest szczególnie polecany do pielęgnacji cery trądzikowej.

Czy warto?

Aplikacji produktu, mimo jego formy, nie jest trudna. Kosmetyk dobrze się rozprowadza. Po wymieszaniu go z wodą i nałożeniu na twarz wygląda jak mydło. Ma też taki zapach. Kiedy jest w słoiczku pachnie bardziej owocowo, trochę egzotycznie, tropikalnie. Natomiast po zmieszaniu z wodą ma się wrażenie, jakby używało się zwykłego mydła w kostce. Zapach jest trochę mdlący, nie każdemu przypadnie do gustu. Mimo to kosmetyk spełnia swoją rolę. Dobrze oczyszcza, skóra staje się bardzo gładka i jedwabista, również matowa. Zmniejsza się widoczność porów. Ogólne wrażenia po użyciu pudru enzymatycznego są dobre, ale czy produkt jest wart swojej ceny? Warto się przekonać samemu.

Leave a reply