Jakie polskie kluby najbardziej potrzebują wzmocnień?

0
151

Praca dyrektora sportowego wiąże się z koniecznością monitorowania rynku piłkarskiego przez cały rok. Aktualnie drużyny polskiej Ekstraklasy znajdują się w samym środku batalii o wysokie lokaty wiosną, jednak już teraz w niektórych zespołach są widoczne braki kadrowe. Które ekipy powinny już teraz zaplanować zakontraktowanie nowych piłkarzy zimą?

Defensywa to podstawa

Słabość kadry poszczególnych drużyn jest szczególnie widoczna w formacjach defensywnych. Ekipy Lechii Gdańsk, Miedzi Legnica i Korony Kielce plasują się w końcówce stawki, a grę bramkarzy i obrońców tych drużyn można nazwać co najmniej niezadowalającą. Szczególnie duże problemy na środku obrony ma zespół z Gdańska, w którym do tej pory rolę głównych stoperów pełnili Mario Maloca i Michał Nalepa. Ta para środkowych obrońców jeszcze kilka lat wstecz stanowiła idealną definicję solidności, jednak sezon 2022/2023 obnażył wszystkie mankamenty defensywy Lechii. Nieskuteczne okazało się również zakontraktowanie Joela Abu Hanny, czyli dotychczasowego obrońcy Legii Warszawa. Izraelczyk dostosował się do niskiego poziomu gry swoich kolegów z formacji obronnej i nie przyczynił się do zmniejszenia częstotliwości traconych bramek. Braki kadrowe w zespole trenera Kaczmarka są widoczne również na prawej obronie — na ten moment jedynymi nominalnymi bocznymi defensorami po tej stronie są David Stec i młodzieżowiec Filip Koperski. Słaba postawa defensywna jest widoczna również w grze Miedzi Legnica, czyli tegorocznego beniaminka. Do tej pory podstawowymi środkowymi obrońcami w ekipie z Dolnego Śląska byli Jon Aurtenetxe i Nemanja Mijuskovic, jednak poziom prezentowany przez tych graczy znacznie odbiega od ligowych standardów. Z kolei Korona Kielce będzie mogła liczyć na poprawę wyników w przypadku zmiany bramkarza. Konrad Forenc może z pewnością zaoferować ekipie z województwa świętokrzyskiego doświadczenie, jednak pod względem umiejętności piłkarskich ustępuje większości golkiperom w lidze.

Które kluby powinny wzmocnić się w formacjach ofensywnych?

Na skuteczność swoich napastników z pewnością mogą narzekać takie zespoły jak Śląsk Wrocław, Piast Gliwice i Zagłębie Lubin. Szczególnie razi słaba postawa Martina Dolezala, który w większości spotkań jest podstawową „dziewiątką” Miedziowych. Z kolei uzupełnień w bocznych sektorach boiskach należy oczekiwać od Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa, które mimo dobrych wyników, mają problemy z rotacją na pozycjach wahadłowych i skrzydłowych. Szczególnie widoczne jest to w przypadku drużyny z Poznania, w której główne role w tych sektorach boiska odgrywają Michał Skóraś, Kristoffer Velde i Giorgij Citaiszwili. Do postawy reprezentanta Polski trudno mieć zastrzeżenia, ale pozostali skrzydłowi notorycznie zawodzą kibiców „Kolejorza”. Z kolei w środku pola najpilniejsze wzmocnienia są potrzebne w Warcie Poznań i Radomiaku Radom. W większosci spotkań obie ekipy tracą kontrolę na środkową strefą boiska, dlatego dyrektorzy sportowi obu klubów powinni poważnie rozważyć transfery zawodników na pozycje numer „6” oraz „8”.

Czytaj także: Najlepszy transfer tego okienka Ekstraklasy

W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione i wiąże się z konsekwencjami narażenia się na kary pieniężne i odpowiedzialność karną. Zakłady można obstawiać wyłącznie u operatorów posiadających zezwolenie Ministerstwa Finansów. Hazard uzależnia i nie należy czynić z niego sposobu na życie.

Betfan to legalny polski bukmacher internetowy. Zakłady wzajemne urządzane przez spółkę BetFan sp. z o.o. przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.betfan.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2018 R. NR PS4.6831.3.2018

Leave a reply